Translate

poniedziałek, 17 czerwca 2013

-Theotokos.

Wreszcie dokończyłem Najświętszą Marię Pannę.
Zdjęcie z lampą błyskową.

Zdjęcie bez lampy.

wtorek, 23 kwietnia 2013

-Theotokos.

 Wreszcie coś się ruszyło. Niestety zdjęcia są niedokładne bo robione telefonem i nie pokazują wszystkiego jak należy.



Może wreszcie uda mi się dokończyć tą ikonę. Już długo się ciągnie jej pisanie. Zbyt dużo rzeczy się nagromadziło.

środa, 27 marca 2013

-Theotokos.



Nałożyłem rozjaśnienia i... niestety nie jestem do końca zadowolony. Nie najlepiej wymieszałem barwy. Poza tym posługiwanie się pędzlem też nie jest do końca skoordynowane.
 Narazie rozjaśniłem  szaty, zobaczę co będzie z sankirem. Mam nadzieję, że twarze i dłonie namaluję dokładniej.

 Nie wiem, może to kwestia tego że nie mogę poświęcić pisaniu ikony odpowiednio dużej ilości czasu jednorazowo. Dwie godziny wieczorem może prowokują mnie do tego aby szybko skończyć dany etap a to odbija się na staranności


czwartek, 14 marca 2013

-Wstawiająca się za nami.

 
 
 
Prace nad Theotokos zatrzymały się z różnych przyczyn. Za to moja córeczka namalowała taką miniaturę.
 
 
 
 
Akryl na desce.

piątek, 8 marca 2013

-Theotokos.

-PIERWSZE KOLORY.


Następnym etapem jest pomalowanie kolorów tła. Na nich będę malował warstwy świateł. Do tej pracy potrzebne jest duże rozrzedzenie żółtka w winie/piwie/wodzie około 1:9.


Tak wygląda Bogurodzica właśnie po pomalowaniu pierwszej warstwy. Kolory bazowe są nieco ciemniejsze. Na nich położę jaśniejsze zgodnie z zasadą przejścia z ciemniści do światła (ze śmierci do życia?). Już mi się podoba.

-POPRAWIENIE KONTURÓW.

Następnie Ciemniejszą farbą delikatnymi pociągnięciami pędzla przywraca się kontury rysunku. Urzyłem takiej samej mieszanki pigmentów jak w kolorach bazowych ale z dodatkiem czerni, indygo bądź nie dodając bieli.