-PIERWSZE KOLORY.
Następnym etapem jest pomalowanie kolorów tła. Na nich będę malował warstwy świateł. Do tej pracy potrzebne jest duże rozrzedzenie żółtka w winie/piwie/wodzie około 1:9.
Tak wygląda Bogurodzica właśnie po pomalowaniu pierwszej warstwy. Kolory bazowe są nieco ciemniejsze. Na nich położę jaśniejsze zgodnie z zasadą przejścia z ciemniści do światła (ze śmierci do życia?). Już mi się podoba.
-POPRAWIENIE KONTURÓW.
Następnie Ciemniejszą farbą delikatnymi pociągnięciami pędzla przywraca się kontury rysunku. Urzyłem takiej samej mieszanki pigmentów jak w kolorach bazowych ale z dodatkiem czerni, indygo bądź nie dodając bieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz